Podstawowe pytanie, które zadaje sobie ogrodnik planujący założenie nowego trawnika, brzmi: wysiać czy rozwinąć? W naszym ostatnim ogrodzie mieliśmy trzy niewielkie trawniki. Dwa z nich ułożyliśmy z rolowanej darni, ą jeden wysialiśmy. Z czasem nie sposób było odróżnić, jak powstał każdy z nich. A zatem końcowy efekt, bez względu na to, na którą metodę się zdecydujemy może być dokładnie taki sam.
Z pewnością wysiew jest dużo tańszy niż zakup gotowej darni. Co więcej, jest coś pięknego i magicznego w tworzeniu wspaniałego trawnika z paru garści nasion. Półki centrów ogrodniczych uginaj się pod różnymi mieszankami nasion traw, łatwo więc wybrać taką która dla naszego ogrodu okaże się najwłaściwsza. Ale wysiew traw także ma swoje wady. Przede wszystkim w dużej mierze jesteśmy uzależnieni od kaprysów pogody. Obfite deszcze mogą wymywać nasiona, a brak opadów powoduje konieczność nawadniania. Na młodym trawniku dość szybko pojawiają się chwasty, które trzeba regularnie usuwać. Na tym etapie rozwoju młode trawy nie wytrzymałyby tej konkurencji.
Główną zaletą gotowej darni jest natychmiastowy efekt, jaki uzyskujemy po jej rozłożeniu. Żadnego niecierpliwego, pełnego niepokoju oczekiwania na pierwsze, zielone źdźbła. Rankiem mamy przed sobą nagą połać ziemi, a pod koniec dnia nasze oczy cieszy już głęboka zieleń dorodnego trawnika: Chociaż nie zawsze, gdyż zakup darni to także loteria. Zdarzało mi się już reklamować rolowaną darń nieodpowiedniej jakości. Oczekujemy przecież zwartej, gęstej darni o jednolitej, zielonej barwie i dobrze rozwiniętym systemie korzeniowym, bez żadnych chwastów. Poszczególne pasy powinny być mniej więcej tej samej grubości i nie rozpadać się łatwo na drobne kawałki. Warto więc przed zakupem dokładnie ją obejrzeć, chociaż całą prawdę o darni poznajemy dopiero po jej rozwinięciu.
Zanim zamówimy darń, musimy odpowiednio przygotować miejsce pod przyszły trawnik. W odróżnieniu od opakowania nasion, które możemy wykorzystać, kiedy przyjdzie nam na to ochota, darń musimy ułożyć natychmiast po dostarczeniu. Każda godzina zwłoki “może pogorszyć jej stan.