Pielęgnacja trawnika

Zbiór skoszonej trawy

Pozostawiona na trawniku skoszona trawa nic prezentuje się atrakcyjnie. Poza tym często wnosimy ją na bułach do domu. Zbita warstwa skoszonej trawy, zwłaszcza rozmokłej, nie wpływa także korzystnie na stan samego trawnika – ogranicza dostęp powietrza i światła. Z drugiej jednak strony, ustawiczne przerywanie koszenia, by opróżnić pojemnik na trawę, jest dość irytujące i zajmuje sporo czasu. Mimo wszystko doradzałabym kosiarkę zaopatrzoną w pojemnik. Bardzo praktycznym rozwiązaniem są kosiarki, które dodatkowo rozdrabniają skoszoną trawę i rozrzucają ją równomiernie po powierzchni. Ścinki trawy ulegają rozkładowi, stając się źródłem cennych składników pokarmowych. Zwolennicy rozsądnych kompromisów mogą pozostawić na trawniku ściętą trawę po pierwszym i ostatnim koszeniu. Będzie wówczas dodatkowym źródłem składników pokarmowych oraz rodzajem okrywy chroniącej podłoże przed nadmiernym parowaniem, zwłaszcza w okresach suszy. Regularne pozostawianie skoszonej trawy stwarza ryzyko filcowania się trawnika, czyli stopniowego powstawania grubej, zbitej warstwy filcu z niedostatecznie rozłożonych pozostałości skoszonej trawy. Taka nieprzepuszczalna powłoka znacznie utrudnia przenikanie wody do podłoża oraz wymianę powietrza, stwarzając dobre warunki do rozwoju chorób.

Kiedy kosić trawę

Koszenie rozpoczynamy zazwyczaj wiosną i kontynuujemy aż do jesieni. Powinniśmy jednak kierować się nie kalendarzem, ale bardziej tempem wzrostu trawy. Na wiosnę przystępujemy do koszenia w chwili, gdy trawa osiągnie wysokość około 5 cm – nie wolno pozwolić, by urosła ponad 10 cm! Podczas pierwszego koszenia możemy skosić trawę nieco wyżej, a dopiero podczas następnych zabiegów dojść do typowej wysokości, która dla trawników użytkowych wynosi około 3,5 cm, a dla ozdobnych około 2 cm. W okresach kiedy odrastanie trawy jest szczególnie intensywne, czyli przede wszystkim w maju i sierpniu, kosimy przynajmniej raz w tygodniu, chociaż nierzadko jesteśmy zmuszeni wykonywać ten zabieg częściej.

Jak kosić trawę

Zaczynamy od koszenia trawy wzdłuż obwodu trawnika. Koszenie po obwodzie najlepiej wykonać dwukrotnie. Następnie kosimy trawę wokół drzew i rabat usytuowanych na trawniku. Sam trawnik kosimy wzdłuż linii prostych, starając się, żeby kolejne pasy koszonej trawy zachodziły nieco na siebie. Ładny efekt daje zmiana kierunku koszenia bądź koszenie wzdłuż linii ukośnych. Jeżeli kosimy duży trawnik kosiarką samojezdną, możemy rozpocząć od obwodu i kontynuować je do wewnątrz, zataczając coraz mniejsze koła.

Dbanie o sprzęt

Kosiarki należy regularnie oczyszczać, aby nie dopuścić do korozji metalowych elementów. Zanim przystąpimy do czyszczenia kosiarki elektrycznej, obowiązkowo odłączamy ją od źródła zasilania, a z kosiarki spalinowej wykręcamy świecę zapłonową. Należy także dbać o ostrza kosiarek – tępe nie tyle ścinają, co wyrywają trawę. Jeżeli nie czujemy się na siłach, aby samemu zadbać o właściwy stan kosiarki, przynajmniej raz w roku oddajmy ją lepiej do punktu serwisowego. Warto pomyśleć o tym odpowiednio wcześnie – na wiosnę ruch w takich punktach jest ogromny i może się okazać, że na przegląd trzeba czekać dłużej niż się spodziewaliśmy. Trawa tymczasem będzie rosła coraz szybciej.

Wiosenna pielęgnacja

Przeczesując trawę grabiami o sprężystych pazurkach, usuniemy liście, kawałki gałęzi i drobne kamienie, które pozostały po zimie na trawniku. Zabieg ten pozwoli nam również częściowo usunąć filc-zbitą warstwę powstałą z obumarłych roślin. Jeżeli stosowaliśmy środek chwastobójczy i trawnik zanieczyszczony jest dużą ilością martwych roślin, być może późną wiosną trzeba będzie przeprowadzić skaryfikację. Wiosennym zabiegiem, który zawsze wpływa korzystnie na system korzeniowy traw, jest napowietrzanie.

Stosowanie nawozów do trawnika

• Kiedy już zaopatrzymy się w nawóz, z uwagą prześledźmy prognozy pogody. Najlepiej nawozić wtedy, gdy dzień jest suchy i bezwietrzny, a gleba lekko wilgotna.

• Nawóz stosujemy kilka dni po koszeniu – dużo wyraźniej widzimy wówczas miejsca dawkowania niż w przypadku wysokiej trawy.

• Nie należy stosować nawozów podczas deszczu.

• Jeżeli w ciągu kilku dni po zabiegu nie spadnie deszcz, trawnik polewamy zraszaczem drobno kropelkowym.

Nawożenie

Wiosną nawożenie stosujemy dopiero wówczas, kiedy rośliny rozpoczną swój wzrost. Nigdy nie należy stosować nawozów po to, by przyśpieszyć wzrost traw – system korzeniowy roślin nie będzie jeszcze wystarczająco aktywny, by pobrać odpowiednie dawki minerałów. Zazwyczaj stosujemy wieloskładnikowe nawozy trawnikowe, zawierające azot, który odpowiada za właściwy rozwój części nadziemnych, fosfor, wspomagający system korzeniowy, oraz potas, który zwiększa odporność na suszę, mróz i niektóre choroby.

Część ogrodników wiosną stosuje preparaty, które jednocześnie są środkiem chwastobójczym i nawozem do trawników. Preparaty te są dość skuteczne, jednak najefektywniej działają herbicydy stosowane po nawożeniu. Na chwasty pobudzone do wzrostu środek chwastobójczy ma szczególnie niszczące działanie.

W większości trawników wiosenne nawożenie okazuje się wystarczające, jednak w wypadku ubogich, piaszczystych gleb, konieczna być może będzie dodatkowa, letnia dawka nawozu. Nie ma sensu stosować nawożenia, kiedy wzrost roślin zahamowała długotrwała susza. Z zabiegiem należy poczekać do zakończenia suszy i do momentu, kiedy trawa zaczyna odrastać. Jeżeli po okresie lata stan trawnika nie jest najlepszy, warto zastosować nawożenie jesienne, które poprawi kondycję traw jeszcze przed zimą. Należy przy tym pamiętać, aby w takich sytuacjach stosować tylko nawozy jesienne, uboższe w azot.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *